Antypapieże modlą się o nawrócenie katolików
Podczas Wielkiej Schizmy władzę nad Kościołem sprawowało góra trzech zwierzchników. Dziś na całym świecie jest ich kilkunastu - najwięcej w historii.
Grzegorz XVIII, Jan XX, Pius XIII, Linus II, Walerian, Michał oraz co
najmniej siedmiu Piotrów II - to lista urzędujących na całym świecie
antypapieży. Różni ich bardzo wiele, ale co do jednego są zgodni - w
Watykanie zasiada uzurpator. - Jan Paweł II i Benedykt XVI to heretycy
- stwierdzają.
Skąd ten wysyp antypapieży? Część z nich to sedewakandyści (od łac.
sede vacante - pusty tron), którzy nie mogą pogodzić się z reformami II
Soboru Watykańskiego. Za ostatniego prawowitego papieża uznają Piusa
XII zmarłego w 1958 r. i nie aprobują jego następców. Dlatego najwięksi
radykałowie postanowili wybrać własnych.
Co Kościół myśli o antypapieżach? - Nawet herezja może być zdrowa, ale
te zachowania przekraczają moją wyobraźnię. Część z tych przypadków
powinniśmy traktować w kategoriach psychiatrycznych, a nie
teologicznych - mówi o. Dariusz Kowalczyk, prowincjał jezuitów.
Współcześni antypapieże najchętniej przybierają imię Piotra II. A to
dlatego, że zgodnie z rzymskokatolicką tradycją żaden z oficjalnych
papieży do tej pory nie nadał sobie tego imienia. Samozwańczo Piotrem
II mianowali się m.in. Niemiec Julius Tischler, Belgowie Aime Baudet i
Pierre Henri Bubois, Francuz Maurice Archieri of Le Perreux,
Australijczyk William Kamm oraz Amerykanin Chester Olszewski.
Pierwszym papieżem o imieniu Michał mianował się z kolei w 1990 r.
Amerykanin David Allen Bawden. Na konklawe przybyło zaledwie sześć
osób, w tym jego rodzice. Michał I mieszka ze swoją matką w Kansas.
Modli się o nawrócenie Benedykta XVI, bo - jak twierdzi - na razie
szansę na zbawienie ma nie miliard katolików na całym świecie, ale 30
jego wyznawców. Swoje encykliki i przemówienia publikuje regularnie na
stronie internetowej vaticaninexile.com (watykan na uchodźstwie).
Od 1998 r. w USA działa "prawdziwy Kościół katolicki" pod przywództwem
Piusa XIII, czyli byłego zakonnika Luciana Pulvermachera. Ten dla
bezpieczeństwa nie zdradza miejsca swojego pobytu. Na konklawe
telefonicznie głosowało na niego kilkadziesiąt osób. Z komina małej
chatki w lesie w stanie Montana zgodnie z tradycją uniósł się biały
dym, a w świat poszedł komunikat "Habemus Papam". Szacuje się, że
uznaje go kilkadziesiąt rodzin.
Na znacznie większe poparcie może liczyć Manuel Alonso Corral (od
zeszłego roku Piotr II), głowa schizmatycznego Kościoła
palmariańskiego. Założył go pewien hiszpański agent ubezpieczeniowy
Clement Dominguez y Gomez, któremu objawiła się Matka Boska i wyjawiła,
że Watykan opanowali masoni i komuniści. On też ogłosił się papieżem -
Grzegorzem XVII, a koronowało go w Sewilli czterech kardynałów, których
sam wcześniej mianował. Zwierzchnictwo nowego papieża uznało
kilkadziesiąt tysięcy osób z Hiszpanii i Ameryki Łacińskiej.
Źródło: Metro