Destrukcyjne sekty i kontrola umysłu.
Niżej przedstawiona seria sześciu wykładów jest transkrypcją z nagrania radiowego ostatniej serii "Recorded Messages For Jehovah's Witnesses" (Zapisanych Przesłań dla Świadków Jehowy), które oddział w Toronto Chrześcijańskiego Instytutu Badawczego (Christian Research Institute) przygotował dla osób mających wątpliwości co do Towarzystwa Strażnicy, lub tych, którzy zostali wyłączeni i nie wiedzą, dokąd się zwrócić. Numer do naszej rozgłośni jest następujący: (416)757-4692, można się z nami skontaktować również wysyłając list, nr skrzynki pocztowej CRI, BOX 505, Station R Toronto, Ontario M4E1, telefon : (416) 696-5553 - Bob Hunter.
1. Ostrzeżenie - Mooniści
Jednym z przesłań, które chcielibyśmy niniejszym zadedykować Świadkom Jehowy, jest ostrzeżenie co do grup, które koncentrują się, aby ich zniewolić. Grupy te praktykują kontrolę świadomości ażeby pozyskać i zatrzymać przy sobie nowych członków. Z tej przyczyny, pragniemy dzisiaj zwrócić uwagę na "Stowarzyszenie Ducha Świętego dla Zjednoczenia Światowego Chrześcijaństwa", znanego pod nazwą Kościoła Zjednoczeniowego lub po prostu "Moonistów".
Steven Hassan opowiedział o swojej rekrutacji, indoktrynacji i życiu jako członek tej sekty w swojej książce zatytułowanej "Combatting Cult Mind Control". To o czym opowiada, dostarcza nieocenionych spostrzeżeń dotyczących subtelnych, a jednak efektywnych sposobów, za pomocą której ta grupa przyciąga i trzyma swoich członków.
W przypadku Steve'a wszystko zaczęło się, kiedy będąc studentem college'u zetknął się z kilkoma przyjaznymi i serdecznymi ludźmi. Zadawali pytania i wciągnęli go w dyskusje na tematy duchowe. Pytania i odpowiedzi przez nich podawane w przypadku Steve'a odniosły i wywołały jego ciekawość na temat tej grupy i jej nauk.
Mooniści, którzy nie przedstawili się kim są, szybko zainteresowali Steve'a i zaprosili go by studiował z nimi dalej. W tym momencie rozpoczęła się intensywna indoktrynacja.
Podczas studiowania, Steve zadawał pytania na temat tego, co słyszał. Mówiono mu, by nie osądzał, by miał otwarty umysł aż do momentu, gdy usłyszy wszystko. Podczas studiowania została zasiana w nim myśl, że nie służy Bogu we właściwy sposób. Został zbombardowany materiałem, który rodził w nim pytania, jakie nigdy wcześnej nie przyszły mu do głowy. Wkrótce po pojawieniu się zamieszania przywódcy zaczęli dostarczać odpowiedzi. Oczywiście, odpowiedzi te zakładały akceptację wszystkich poprzednio przedstawionych nauk. Obfity plan przeznaczony na studiowanie pozostawiał mało czasu na cokolwiek innego. Przywódcy popierali to przez podkreślanie faktu, że nie ma nic w życiu ważniejszego, niż właśnie to.
Wkrótce indoktrynacja została ukończona. Przywódcom udało się przekonać Steve'a, że Kościół Zjednoczeniowy jest jedyną Organizacją wybraną przez Boga i że jest prowadzona przez Bożego Mesjasza o imieniu Sun Myung Moon. Skoro tylko ta idea została zaakceptowana, reszta była już łatwa. Przywódcy następnie wpoili ideę, że Bóg upodobał sobie Steve'a by poznał prawdę, i że najgorszą rzeczą, jaką Steve mógłby zrobić, byłoby odrzucenie tego, co Bóg tak łaskawie mu zaoferował. Doprowadzili go to punktu, w którym uznał że są tylko dwie grupy na tym świecie, mianowicie: (1) organizacja Boża i (2) organizacja Szatana, (1) lud Boży i (2) lud Szatana, (1) Boże źródło informacji i (2) źródło informacji Szatana, (1) religia Boża (Kościół Zjednoczeniowy) i (2) religia Szatana (wszystkie inne). Tylko oni wyłącznie posiadali prawdę.
Następnie zaczęli przejęli kontrolę nad informacją, do której Steve mógłby mieć dostęp. Powiedzieli mu, że powinien ograniczyć swoje kontakty z ludźmi spoza grupy do minimum, jedynie wolno mu się spotykać z nimi w celu nawrócenia ich lub w celu pozyskania od nich pieniędzy. Nie wolno było się spotykać z nikim przeciwnie nastawionym do grupy. W przypadku konfrontacji z z zagadnieniami wyglądającymi na sprzeczne, Steve miał traktować je jako wynik swego braku duchowego spojrzenia lub wiedzy na dany temat. Zawsze było jedno wspólne wytłumaczenie dla tych zarzutów: Boża Organizacja nie mogła się mylić! W ten sposób żył wiele lat, wyizolowany od świata. W tamtym czasie nie widział niczego złego. W tym miejscu warto zadać dobre pytanie: w jaki sposób ofiara poddana kontroli świadomości, której sposób myślenia został narzucony, może zdać sobie sprawę ze swego położenia?
Steve został wyrwany ze z Kościoła Zjednoczeniowego dzięki pomocy ludzi, którzy dostarczyli mu informacji na temat technik kontroli umysłu, jakimi posługuje się Kościół Zjednoczeniowy i inne, podobne ugrupowania. Nauczył się, że jeśli uda się przejąc kontrolę nad czyimś zachowaniem, sposobem myślenia, emocjami i wszelkimi informacjami do których miałby dostęp, to w ten sposób można kontrolować na całe życie takiego człowieka.
Widział sposób w jaki Mooniści kontrolują jego zachowanie poprzez dyktowanie mu sposobu, jak powinien spędzać swoje życie; jego myśli poprzez wielokrotne powtarzanie doktryny wyznwanej przez grupę oraz wymaganiu aby aby nauczał tych doktryn potencjalnych nowych członków. Kontrolowali jego emocje przez przekonywanie go, że nie służy Bogu w taki sposób, jaki oczekuje od niego Bóg (z mocnym naciskiem na wywołanie poczucia winy) oraz poprzez stworzenie w jego umyśle przeświadczenia, że opuszczenie grupy (lub bycie wyrzuconym) byłoby gorsze niż śmierć. W końcu przejęli kontrolę nad wszystkimi dostępnymi mu informacjami poprzez nazwanie wszelkich innych źródeł informacji jako pochodzących od Szatana i zabroniono mu mieć z nimi jakiekolwiek kontakty.
Kiedy to wszystko zrozumiał, ta myśl stała się dla Steve'a punktem zwrotnym. Dowiedziawszy się, że te techniki są wykorzystywane przez grupy, co do których Steve wiedział, że są destrukcyjnymi sektami, zadał sobie pytanie: czy Bóg musiałby uciekać się do takich metod jakimi posługiwali się chińscy komuniści, ażeby przyciągnąć i zatrzymać swych naśladowców? Jeśli te prawdy pochodziły naprawdę od Boga, to czyż wymagałaby izolowania się od od wszelkiej przeciwnej myśli? Czy w takim wypadku Bóg miałby coś wspólnego z taką organizacją, która posługuje się takimi metodami? Odpowiedź na to pytanie pozwoliła Steve'wowi zdać sobie sprawę z tego, że został zwiedziony i ta świadomość dała mu wolność aby opuścić Kościół Zjednoczeniowy.
2. Kontrola umysłu
Postanowiliśmy poświęcić się temu, by dostarczyć rzetelną informację zarówno Świadkom Jehowy jak i innym na temat grup, które skupiają sie na tym, by ich zniewolić. W zeszłym tygodniu rozmawialiśmy na temat Kościoła Zjednoczeniowego. Zamiast przebadania każdej z tych grup oddzielnie, doszedłem do wniosku, że byłoby interesującym przebadać pewne charakterystyczne tendencje, wspólne dla wszystkich.
Cult Awareness Network wymienia 10 znamion destruktywnej sekty. Mooniści, Harekrishnowcy, The Way International, Dzieci Boże (Rodzina Miłości) i tuziny innych ujawniają podobne znamiona.
Grupa nie musi ujawniać wszystkich tych znamion aby być uznaną za destrukcyjną. Faktycznie, obecność zaledwie jednego lub dwóch wskazuje na potrzebę poważnego zastanowienia się.
- Pierwszym znamieniem jest kontrola umysłu. Jeżeli jesteś jednym z dzwoniących do naszego studia w zeszłym tygodniu, to dowiedziałeś się, że Mooniści i inne grupy podobne im, pragną uzyskać władzę nad swoimi członkami poprzez wykorzystywanie kontroli umysłu poprzez zmianę zachowania, myślenia i emocjonalnych dziedzin naszego życia. Następnie próbują przejąć kontrolę nad informacją, do której mamy dostęp, szczególnie chodzi o informację krytyczną na temat grupy po to, aby utrzymywać nas w kontroli.
> <br> - Zmiana w diecie stosowana jest przez liczne grupy, aby utrzymać swych członków niedożywionych i przez to mniej zdolnych do niezależnego myślenia. Ponieważ niezależne myślenie jest największym wrogiem tych grup, czynią wszystko aby je stłumić.
> <br> - Trzecim znamieniem jest charyzmatyczne przywództwo. To znaczy głoszenie boskości, boskiego namaszczenia lub szczególnej wiedzy. Szczególnie odnosi się to do centralnej osoby (przywódcy) lub do grupy przywódców. Wychylanie się spod uznawania autorytetu przywódców niesię ze sobą bezwględne żądanie absolutnego posłuszeństwa i poddania się przywódcom.
> <br> - Następnym znamieniem jest zwodzenie. Grupy te zachęcają do nieuczciwych odpowiedzi i ukrywaniu tego kim są w wypadku kontaktu z osobami z zewnątrz.
> <br> - Ekskluzywizm/elityzm/euforia są następnym znakiem. Członkom obiecuje się coś, jeśli pozostaną prawdziwymi naśladowcami. Może być to władza, wzrost duchowy, spełnienie siebie lub zbawienie. Utrzymują, że osiągnięcie tych celów jest możliwe wyłącznie poprzez grupę.
- Następnym znakiem jest alienacja. Grupa zachęca do oddzielenia się od członków rodziny, przyjaciół i od społeczeństwa w ogólności. Nie poleca się zdobywania wyższego wykształcenia ze względu na to, że zdobyte tam niezależne myślenie działa przeciwko kontroli umysłu.
> <br> - Przemęczenie jest następnym znakiem. Może być uzyskiwane poprzez pozbawianie członków snu lub nacisk na długie godziny pracy, bądź po prostu naciskanie na uczestnictwo w dużej ilości spotkań i nabożeństw tak, aby pozostało mało czasu na cokolwiek innego.
> <br> - Brak prywatności pozwala przeszkadza w osobistych rozmyślaniach i niezależnym myśleniu.
> <br> - Wyzysk jest dziewiątym znamieniem. Jest to bardzo szerokie pojęcie. Od nacisku na oddanie wszystkich swoich majętności grupie po wykorzystywanie strachu i poczucia winy, by w ten sposób sprawować cały czas kontrolę nad członkami. W głębokiej indoktrynacji, grupy używają groźbę wykluczenia członków jako sposobu sprawowania nad nimi kontroli.
- Ostatnim znamieniem jest totalitarny światopogląd. Mówiąc prosto, jest to syndrom my/oni i chodzi o to, aby stawiać dobre imię grupy, jej cele i bogactwo ponad dobrem jednostki.
> <br>
Oto dziesięć znamion destrukcyjnej sekty. Są one obliczone na jeden cel: zindoktrynować na system wierzeń grupy i wytłumić niezależną myśl. Nie ma nic prostszego, niż to. Kiedy znajdziesz się w grupie ciepłych i przyjaznych ludzi, którzy mają wszystkie odpowiedzi; grupie ludzi, która twierdzi, że ma wyłączne prawo przemawiać w imieniu Bożym i zachęca, byś przestał myśleć za siebie - to wiedz, że spotkałeś destrukcyjną sektę.
3. Kontrola Umysłu II
W ciągu ostatnich kilku tygodni, zajmowaliśmy się badaniem wspólnych znamion charakteryzujących destruktywne sekty takie jak: Mooniści czy Rodzina Miłości. Jako pierwsze ze wspomnianych zmianom była Kontrola Umysłu. Chciałbym przebadać to bardziej szczegółowo w tym tygodniu.
Na wstępie, ważnym jest aby zadać w tym miejscu pytanie: Skąd osoba ma wiedzieć, że jest pod wpływem kontroli umysłu? Jeślibyś odpowiedział, że nie wie o tym, miałbyś rację. Wiadomo, że osoba, która jest ofiarą kontroli umysłu, nie posiada jedynego narzędzia, które pozwala na zbadanie rzeczywistości i prawdy. Tym narzędziem jest wolny umysł. Umysł który ma zdolność do myślenia jasnego i krytycznego.
Łatwo jest manipulować kimś by zmienił swoje zachowanie. Jeśli zmiany te są kontynuowane, emocje i myśli również ulegają przeobrażeniom. Jesli zdobędzie się kontrolę nad informacją do jakiej ofiara ma dostęp, można utrzymywać cały czas nad kimś takim kontrolę. Zobaczmy jak to wygląda w praktyce.
Podczas fazy rekrutacji, istotą rzeczy jest wyizolowanie osoby od jej tymczasowego sposobu życia. Nie jest to trudne. Mooniści stosują technikę "bombardowania miłością". Mówiąc prosto, jest to proces obdarzania osoby która pragnie się nawrócić, dużym uczuciem, pochwałami, bezwarunkową akceptacją i szybką przyjaźnią. Jeśli danej sekcie uda się napotkać osobę, która jest samotna, poszukująca, lub mająca problemy ze sobą, osoba ta będzie wciągnięta do grupy z łatwością dzieki takiej metodzie.
Kiedy zakończy się ten etap, zaczyna się następny: indoktrynacja i szkolenie. Może to przybierać formy spędzania weekend'u lub dłuższego okresu czasu na jakimś wyjeździe lub mogą to być regularne studia, wydzień za tygodniem, niosące ze sobą nacisk na coraz częstsze uczęszczanie w coraz to kolejnych spotkaniach. Cel kryjący się pod tymi sesjami jest często zamaskowany. Sekta o nazwie Boston Church of Christ nazywa takie spotkania "studium Biblii", lecz w rzeczywistości jest to studiowanie jej (sekty) doktryn. Możesz być pewnym, że tak zwane studium Biblii będzie opierało się na jakiejś z książek wydanej przez grupę. I to właśnie ta książka będzie twym przewodnikiem podczas studium a nie Biblia.
Następny krok do ustanowienia władzy nad potencjalnym nowym członkiem. Teraz jest to bardzo istotne. Każda z tych grup twierdzi, że ma jakieś szczególne względy u Boga. Mooniści, Rodzina Miłości, Church Universal and Triumphant, Boston Church of Christ i prawie setki podobne do nich twierdzą, że mają ostatnie objawienie od Boga w przeciągu ok. ostatnich 200 lat, które mówi o ich przywódcy lub przywódcach, że oni jedynie zostali wybrani przez Boga, by realizować jego pracę na ziemi. Każda z tych grup naucza, że jedynie ona ma prawdę i zbawienie; że jedynym sposobem, by zadowolić Boga jest stać się członkiem ich grupy.
Proces kontynuowania izolacji ofiar jest kontynuowany, gdy mówi się im:
- ażeby unikać ich światowych przyjaciół, a nawet rodziny
> <br> - ażeby porzucić ich hobby, szkołę, karierę; cokolwiek odciąga ich od służenia Bogu
> <br> - ażeby unikać cokolwiek lub kogokolwiek krytycznego wobec grupy lub ich przywódców, a szczególnie byłych członków
> <br> - że służba i nauczanie innych jest jedyną drogą, by podobać się Bogu i że nigdy nie można stwierdzić, że zrobiło się już wystarczająco wiele
> <br> - że niezależne myślenie jest objawą pychy i jest grzechem, i że przywódcy grupy powiedzą im wszystko, co potrzebują wiedzieć
W grupach, w których mówi się o szacunku dla Biblii, przywódcy nauczają, że Biblia jest poprawna, ale tylko wtedy jeśli jest interpretowana przez daną grupę. Posłuchaj tego cytatu:
"Pismo może być przyrównane do lampy, która oświetla prawdę. Jego zadaniem jest wylewać światło prawdy. Kiedy jaśniejsze światło pojawi się, misja starego blaknie. Dzisiejszym religiom nie udało się wyprowadzić obecnego pokolenia z ciemnej doliny śmierci do blasku życia, musi więc pojawić się nowa prawda, która zabłyśnie nowym światłem". (Z książki Moonistów "Divine Principle" (Zasada Boskości), strona 10).
Sun Myung Moon naucza, że "nowe światło" jest konieczne aby zrozumieć Boga. Ale czy wiesz skąd to światło przychodzi? Od Sun Myung Moon'a.
Podsumowując, grupy te próbują zasiać w człowieku myśl, że jeśli ktoś odejdzie, naraża się na gniew Boży, i że z pewnością popadną w grzech, chorobę, problemy z psychiką lub śmierć. Te fobie są stosowane celowo, aby za pomocą strachu i poczucia winy zatrzymać osobe w grupie.
Jeśli jesteś zainteresowany uzyskaniem więcej informacji na temat Kontroli Umysłu, polecam książkę Steve'a Hassana "Combatting Cult Mind Control", którą można zdobyć w lokalnej bibliotece bądź w księgarni.
4. Niezależne myślenie
W prowadzonych przez nas badaniach grup, które stosują kontrolę umysłu, aby pochwycić nowych członków, wspominaliśmy wielokrotnie, że każda z tych grup w wysokim stopniu doprowadza do stłumienia niezależnego myślenia. Praktykuje się zwykłe wyrywanie wersetów biblijnych z kontekstu, aby poprzeć swoje wywody. Zwykle używają wersetów podkreślających, że mamy mieć dziecięcą wiarę i ufność która wyraża się w całkowitej jednolitości sposobu myślenia. Mooniści mówią, że aby osiagnąć to, należy pozbyć się starej osobowości. Niektórzy nauczają, że grzech Adama i Ewy był wynikiem niezależnego myślenia. Czy Biblia naprawdę naucza nas, by zrezygnować z samodzielnego myślenia, a zastąpienia je dziecięcą zależnością od przywódców ludzkich lub organizacji prowadzonych przez nich? Spójrzmy na parę wersetów i sprawdźmy.
"Kiedy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko i myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce". (1Kor.13:11 BT)
"Bracia, nie bądźcie dziećmy w swoim myśleniu, lecz bądźcie jak niemowlęta , gdy chodzi o rzeczy złe W myślach waszych bądźcie dojrzali!" (1Kor.14:20 BT)
Następny werset, Paweł cytuje z Izajasza 28, gdzie dowiadujemy się więcej o niebezpieczeństwie dziecinnego myślenia.
"Kogóż to chce uczyć poznania i komu tłumaczyć objawienie? Ocz odwykłym od mleka, odstawionym od piersi? Bo paple przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz za nakazem, troche tu, trochę tam" (Izaj.28:9-10)
Jahweh mówi nam, że duchowe dzieci reagują tylko na szczegółowe instrukcje, zasady i stałe kierownictwo. Następny rozdział mówi nam, że niebezpiecznym jest pozostawanie w stanie pdobnym do dziecka, niedojrzałym. Izajasz kontynuuje:
"Zaiste prze jąkających się i mówiących obcym językiem przemówi do swego ludy ten, który im rzekł: To jest odpoczynek, dajcie odpoczynek zmęczonemu, i to jest wytchnienie! Lecz nie chcieli słuchać. Dlatego dojdzie ich słowo Pana: Przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz za nakazem, trochę tu, troche tam - aby idąc padli na wznak i potłukli się, uwikłali się i zostali złapani" (Izaj.28:11-13)
A więc ci, którzy myślą jak dzieci, bez dojrzałego, niezależnego myślenia, upadną, będą zranieni i pochwyceni. To wygląda jak ostrzeżenie, nieprawdaż? A oto więcej:
"A mówię: Dopóki dziedzic jest dziecięciem, niczym się nie różni od niewolnika, chociaż jest panem wszystkiego, ale jest pod nadzorem opiekunów i rządców aż do czasu wyznaczonego przez ojca. Podobnie i my, gdy byliśmy dziećmi, byliśmy poddani w niewolę żywiołów tego świata." (Gal.4:1-3).
W Hebrajczyków, mówi się, że powinniśmy rozwijać spostrzeganie, które jest częścią dorosłości:
"Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu potrzebujecie kogoś, kto by was nauczał pierwszych zasad nauki Bożej; staliście się takimi, iż wam potrzeba mleka, a nie pokarmu stałego. Każdy bowiem, który się karmi mlekiem, nie pojmuje jeszcze nauki o sprawiedliwości, bo jest niemowlęciem. Pokarm zaś stały jest dla dorosłych, którzy przez długie używanie mają władze poznawcze wyćwiczone do rozróżniania dobrego i złego."(Hebr.5:12-14)
A więc wynika jasno, że jestesmy powołani do tego by być dorosłym w naszym myśleniu. Osiągnięcie dorosłości bez niezależnego myślenia jest niemożliwe. Oto inny werset, który daje więcej zrozumienia na temat niebezpieczeństwa dziecinnej zależności:
"I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami, aby przygotować świętych do posługowania, do budowania ciała Chrystusowego, aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, i dorośniemy do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej." (Efez.4:11-14)
Ostrzeżenie jest naprawdę jasne. Bóg wyposaża nas w nauczycieli. Nauczyciele pomagają nam zrozumieć Jego słowo. Ale ostrzega nas również że będą także fałszywi nauczyciele. Jak rozpoznać fałszywego nauczyciela? Biblia uczy nas, że nauczyciel, który wymusza na nas zasady, stale nas obserwuje i staje na drodze do wzrostu poprzez myślenie za nas. To proste, fałszywi nauczyciele zagłuszają niezależne myślenie. Pismo ostrzega, że ci, którzy pozwalają innym na manipulację sobą i doprowadzają się do porzucenia samodzielnego myślenia, będzie z nimi tak, że poda im się przykazanie za przykazaniem, przepis za przepisem, tak aby szli, a padłszy na wznak potłukli się, uwikłali się i zostali pochwyceni.
5. Podsumowanie
Chciałbym streścić przesłania z kilku ostatnich tygodni, aby spojrzeć praktycznie na działania grup, które posługując się kontrolą umysłu, dążą do usidlenia osób które się tego nie spodziewają. Grupy takie jak Mooniści, Dzieci Boże, Church Universal and Triumphant jak i setki innych, są w tym podobne.
Przede wszystkim, sekty poszukują ludzi, którzy mają prawdziwy głód by służyć Bogu. Każda z tych grup twierdzi że Bóg wybrał ich, aby założyli nowy kościół na ziemi; oraz twierdzi, że wszystkie inne religie odpadły od Boga. Używają tego stwierdzenia, aby ustanowić surową i nieugietą władzę nad swoimi członkami.
Posługują się szybką przyjaźnią, miłością i uczuciami, aby przyciągnąć nowych członków. Taktyka tzw. "bombardowania miłością" wpływa na obniżenie samoobrony osoby która jest nawrócana i jest przez to również bardziej otwarta na nauczanie grupy.
Prawie każda z tych grup zachęca członków do odizolowania się od ludzi zewnątrz, a w szczególności od byłych członków. Mówią, że czynią tak by odciągnąć swoich członków od świeckich nauk. Jednak ta taktyka ma za zadanie uczynić członków całkowicie zależnych od sekty, zarówno od strony potrzeb duchowych jak i towarzyskich.
Każdy tych grup tworzy swoje własne tworzy własne pisma aby poprzeć swoje nauki. Przekazują te wykłady, jako pochodzące bezpośrednio od Boga. Posłuchaj tego cytatu Sun Myung Moon'a:
"Pismo może być przyrównane do lampy, która oświetla prawdę. Jego zadaniem jest wylewać światło prawdy. Kiedy jaśniejsze światło pojawi się, misja starego blaknie. Dzisiejszym religiom nie udało się wyprowadzić obecnego pokolenia z ciemnej doliny śmierci do blasku życia, musi więc pojawić się nowa prawda, która zabłyśnie nowym światłem". (Z książki Moonistów "Divine Principle" (Zasada Boskości), strona 10).
Moon naucza, że Biblia sama w sobie nie jest wystarczająca, że potrzebne jest "nowe światło" oferowane przez organizację Moon'a. Pomimo, iż grupy te z szacunkiem odnoszą się do Biblii, członkom mówi się, że przywódzcy grupy są jedynymi, którzy potrafią poprawnie ją interpretować. W rezultacie, członkowie spędzają czas na czytaniu literatury napisanej przez sektę, opartej na nielicznych fragmentach Biblii.
Grupy podobne do tych, uzależniają zbawienie od służby na rzecz ich organizacji. Często, służba ta polega na sprzedawaniu rzeczy, za które będzie można utrzymać grupę oraz na pozyskiwaniu nowych członków. Doktryn uczy się poprzez częste powtarzanie doktryn, wielokrotne przypominanie, studiowanie doktryny podczas spotkań grupowych oraz obowiązkowej służby. Jest to robione z jednego powodu. Taki sposób uczenia się umniejsza wszelką niezależną myśl. Każda grupa podobna do tych pragnie wyeliminować niezależne myślenie u swoich członków.
Bez wyjątku, grupy podobne do tych, zniechęcają do posiadania kontaktu ze "świeckimi naukami", do których zaliczają wszystko, co nie jest przez nich napisane. Przez produkowanie tomów materiałów do obowiązkowego czytania i podtrzymywaniu stałych spotkań gdzie są one rozważane, członkowie mają mało czasu na kwestionowanie czegokolwiek.
Gdy już członkowie są w zupełności oddani, grupy te stosują groźby wydalenia i poźniejszego unikania takich osób aby upewnić się o posłuszeństwie swych członków. Skoro osoba całkowicie duchowo i towarzysko utożsamia się tylko z grupą, taka groźba jest jak najbardziej skuteczna.
Spójrzmy na osiem kroków, które są tak efektywnie stosowane przez grupę:
- poszukują ludzi, którzy mają prawdziwe pragnienie służenia Bogu
> <br> - Stosują bombardowanie miłością, by przyciągnąć i rozbroić potencjalnych konwertytów
> <br> - Twierdzą, że mówią w imieniu samego Boga
> <br> - Zachęcają członków, by przebywali tylko z innymi członkami
> <br> - Nauczają, że sama Biblia nie wystarczy
> <br> - Zaduszają niezależność myślenia swych członków poprzez nauczanie oparte na częstym powtarzaniu doktryn, uczenie się reguł, zapamiętywania. Zniechęcania do zadawania pytań i utwierdzają członków w poczuciu winy
> <br> - Angażują członków w obowiązkowe czytanie, spotkania, służbę głoszenia, tak, aby nie mieli czasu na zbędne pytania
> <br> - Posługują się groźbą wykluczenia i fobiami, aby wymusić posłuszeństwo
Kiedy tylko członkowie grupy rozpoznają, że poddano ich manipulacji i podbito w niewolnę, dokonuą tym samym pierwszych kroków, aby się wyzwolić.
Teraz przeegzaminujmy to w jaki sposób możesz rozpoznać czy nie jesteś manipulowany przez którąś z podobnych grup.
6. Zbadanie samego siebie
Przez ostatnich kilka tygodni badamy taktyki stosowane przez Moonistów, The Church Universal and Triumphant, Boston Church of Christ i jego podgrupy, Dzieci Boże i wszystkie inne grupy, które używają manipulacji, oszustw, winy i strachu aby usidlić i przejąc kontrolę na swymi członkami. Proces ten nazywa się kontrola umysłu, ponieważ zmusza ludzi do porzucenia samodzielnego myślenia i do całkowitego polegania na przywódcach grupy i ich nauczaniach. Dwa tygodnie temu, zadałem słuchaczom następujące pytanie:
"Jak ktoś może wiedzieć, czy nie jest pod wpływem kontroli umysłu?"
Jeżeli odpowiedzieliście, że nie wie, to mieliście rację. Osoba, która jest ofiarą kontroli umysłu, nie posiada jedynego narzędzia, które pozwala na zbadanie rzeczywistości i prawdy. Tym narzędziem jest wolny umysł. Jeśli zapytasz Moonistę, czy jego umysł jest kontrolowany przez Sun Myung Moon'a, uśmiechnie się szeroko i odpowie: "absolutnie nie." Tą samą odpowiedź otrzymasz od aktywnego członka z każdej z tych grup. Oni wszyscy szczerze wierzą, że znają prawdę i to Ty jesteś tym, który potrzebuje pomocy. Każdy z nich tak myśli!
Jednak, jeśli porozmawiasz z byłym członkiem jednej z tych grup, określone uczucia, wspólne dla każdego byłego członka zaczynają wypływać na powierzchnię.
Częsta obserwacja pozwala wnioskować, że bezwarunkowa miłość i akceptacja była obecna tylko na samym początku. Potem, gdy członek zadeklarował się być w grupie, miłość i uwaga zostaje zwrócona ku nowym osobom. Miłość i akceptacja stały się teraz uwarunkowane... zależne od dokonań, za co jest nagroda albo kara.
Nietrudno zauważyć, że pojawia się poczucie zaufania i przyjaźni miedzy członkami, ale w międzyczasie można zauważyć też samotność. John, były członek Rodziny Miłości powiedział mi tak: "Patrzyłem na uśmiechnięte twarze wszystkich i czułem się winny. Widzisz, otóż nosiłem ten sam uśmiech na zewnątrz, ale wewnątrz byłem smutny. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że inny mogli czuć się podobnie. Byliśmy utrzymywani w przekonaniu, że jakikolwiek problem, z jakim się borykaliśmy, był wynikiem naszych własnych słabości i grzechu". Uczucie tej wewnętrznej słabości upadku powstrzymuje członków od dzielenia się swoimi wewnętrznymi uczuciami i wątpliwościami z innymi członkami. Bez tego dzielenia się, nie może pojawić się głęboka przyjaźń.
Uniwersalnym uczuciem jest to związane z zobowiązaniami. Każda z tych grup stosuje winę, aby motywować ich członków do pełnienia służby. Członkowie często opowiadają o tym przygniatającym poczuciu winy, jakiego doświadczali. Było to uczucie, że nigdy nie byli w stanie zrobić wystarczająco dużo, by dorównać Bożemu standardowi. Bóg stawał stawał się dla nich "Kosmicznym Policjantem" czyhającym tylko na ich upadek i liczącym punkty.
Te fakty powiększają obraz tego wszystkiego, jesli weźmie się pod uwagę apokaliptyczne nauczanie. Mooniści i Church Universal and Triumphant są zaledwie dwoma z pośród wielu przykładów, które przepowiadają koniec świata. Nawet jeśli nie podają określonej daty, to członkowie myślą, że koniec jest bliski. To doprowadza wielu członków grupy do opisywania swojego doświadczenia, jako przykład poddawania swojego życia w niewolę.
Pokrótce, członkowie tych grup dostrzegają następujące fakty:
- Wraz z zaangażowaniem bezwarunkowa miłość raczej wygasa, niż wzrasta
> <br> - Nadzieja na przybliżenie się do Boga zamienia się w poczucie winy ze względu na fakt, iż nie spełniają oczekiwań
> <br> - Służba, zamiast pomóc w spełnianiu Bożych oczekiwań, staje się źródłem dalszego poczucia winy, ponieważ nikt nie jest w stanie określić, ile jest wystarczająco dużo.
> <br> - Entuzjazm wynikający z uczenia się tak wielu nowych rzeczy zastąpiony jest nudą, ponieważ stale powtarza się te same rzeczy. Poczucie osobistego wzrostu zanika.
> <br> - Obietnica bliskości, która przyciągnęła ich do grupy jest realizowana tylko po części. Istnieje poczucia braterstwa i jakiś sens wspólnoty, lecz naprawdę bliskich, głębokich więzi brakuje
> <br> - Struktury i granice, które były tak uzdrawiające na początku, stają się teraz uciążliwe i nie ma żadnego usprawiedliwionego sposobu, aby opuścić grupę bez żadnego kryzysu.
- Podsumowując, obietnice które przyciągają członków do grupy nie zostają zrealizowane i pozostawiają uczucie, że upadek jest wyłącznie spowodowany ich winą.
Czy rozpoznajesz siebie w jednym z powyższych punktów? Niektórzy z pewnością tak, czego dowodem jest to, że zostawili wiadomość abym sie z nimi skontaktował. Inni zostawili informację mówiącą o tym, że Jehowa z pewnością ukarze mnie za krytykowanie Świadków. To jest bardzo interesujące. Sami widzicie, że z wielką ostrożnością unikałem jakiejkolwiek wzmianki o Świadkach w tych dyskusjach. Wszystkie te przykłady pochodzą bezpośrednio z grup, które Świadkowie nazywają sektami. Fakt, że ludzie ci rozpoznają te taktyki jako stosowane przez Strażnicę, jest bardzo przemawiający.
Nasuwa się pytanie, co Ty zrobisz? Strażnica poinformowała Ciebie, że powinieneś przebadać każdą organizację, z którą się związałeś. Jeśli uważasz, że ten krok byłby logiczny, chciałbym Ci pomóc. Zapewniam, że Twoje skontaktowanie się z nami, będzie w pełni poufne.